Dlaczego warto

Dzięki umiejętności szybkiego czytania będziesz mógł zapozanć się z ogramną ilością materiałów w bardzo szybkim czasie

O stronie

Warto przeczytać

Fonetyzacja

Fonetyzacja (inaczej subwokalizacja), polega na nawyku powtarzania poszczególnych słów. Czytający wpierw musi usłyszeć czytane słowo – szepcząc bądź cicho je wymawiając lub stara się „usłyszeć” owo słowo w myśli, niejako w swoim wnętrzu – później dopiero uświadamia sobie jego znaczenie. Obie formy fonetyzacji wybitnie hamują szybkość czytania.

Osoba władająca nowa techniką czytania nie wsłuchuje się w czytany tekst, nie wymawia go nawet, używa tylko jednego kanału informacyjnego (wzrokowego) i w ten sposób jest w stanie czytać szybko, lepiej rozumiejąc tekst. Rozpoczynając naukę szybkiego czytania musimy bezwzględnie pozbyć się nawyku fonetyzacji tak, by nie kojarzyć czy rozumieć słowa na podstawie jego brzmienia, a jedynie opierać się na odbiorze wzrokowym. Trzeba nabyć nowy nawyk – czytać BEZ FONETYZACJI. Takie czytanie może z początku wydawać się trudne, lecz z czasem przyniesie niespodziewane efekty.

Metod tłumienie i pozbywania się fonetyzacji jest kilka:

  • Najprostszą metodą jest metoda mechaniczna, polegająca na blokowaniu ruchów, jakie mimowolnie wykonują usta czy język podczas czytania. Wystarczy wówczas przycisnąć język do zębów, zaciskając jednocześnie usta i w ten sposób czytać. Innym sposobem jest stałe utrzymywanie w ustach jakiegoś higienicznego przedmiotu np. wykałaczki lub gumy do żucia tak, aby zablokować ruchy języka. Polecany też jest mniej elegancki sposób czytania z szeroko rozwartymi ustami.
  • Zewnętrzne zakłócanie mowy i słuchu polega na stałym, głośnym wypowiadaniu sylab, liczb bądź wyrazów z jednoczesnym czytaniem. Początkowo wprowadzone zakłócenia utrudnią zrozumienie tekstu, a nawet spowolnią czytanie, lecz z czasem po stłumieniu fonetyzacji, widocznie zwiększy się szybkość czytania, gdyż wykorzystywany będzie tylko jeden kanał informacyjny – wzrokowy.
  • Metoda centralnego zakłócania mowy polega na wytwarzaniu zakłóceń nie za pomocą własnego „narządu fonacji” lecz innym sposobem, np.: wystukując określony, stały rytm. Zasada działania tej metody polega na wypełnianiu kanału słuchowego, bodźcami nie mającymi nic wspólnego, z percepcją wzrokową. Tak uświadomione wrażenie słuchowe nie jest odbierane jako informacja do analizy myślowej. Wystukiwany rytm wypełnia i blokuje, ta część kory mózgowej, która odpowiada za analizę mowy, uniemożliwiając fonetyzację – „kasując” wyobraźnię dźwiękową.

Fonetyzację dzielimy na:

  • Fonetyzację czynną, która polega na ruszaniu ustami w trakcie czytania. Walczyć z nią można np. żując gumę w czasie czytania, trzymając język między zębami, albo trzymając w trakcie czytania ołówek w ustach.
  • Fonetyzację bierną można zagłuszyć dwiema metodami: „zagłuszaczem wewnętrznym i zewnętrznym”. Skoncentrujemy się w naszym kursie na zagłuszaczu wewnętrznym. Zagłuszacz wewnętrzny to po prostu śpiewanie (po cichu, w myślach!) w czasie czytania. Można śpiewać, można liczyć, można recytować. Bierzesz książkę, wskaźnik w prawej ręce i... walczysz z fonetyzacją śpiewając, licząc, recytując itp. Ćwiczymy na zwykłej książce, ale nie takiej, którą trzeba przeczytać „na drugi dzień”. Wynika to z faktu, że na początku Twoje rozumienie czytanego tekstu może być minimalne. Nie należy się tym przejmować – to jest dla Ciebie zupełnie nowe czytanie i musi trochę potrwać, aby się mózg do tego przyzwyczaił! Sugeruję zapisywać słowa „kluczowe” po skończonej sesji ćwiczeniowej – tych słów z czasem będzie przybywać.